Porażka z Polańczykiem

       LKS Haczów – Nelson Polańczyk
1  –  2

 
 
alt
W wielką sobotę punktualnie o godz. 12:00 Haczovia Haczów zmierzyła się na własnym stadionie z drużyną Nelson Polańczyk. Kibice obejrzeli dosyć ciekawe spotkanie w który nie brakowało walki i strzałów na bramkę. Jedyną bramkę dla Haczowa strzelił w 81 minucie Krzysztof Szopiak.
 
 

Skład drużyny LKS’u Haczów
Sieniawski Szymon, Szopiak Krzysztof, Zywiec Marcin, Golonka Maciej, Szajna Paweł (Szyszlak Krzysztof), Szajna Damian, Ziemiański Daniel, Ladziński Mariusz (Boczar Bartosz), Ladziński Arkadiusz (Sieniawski Łukasz), Stasik Radosław, Gęsiak Krzysztof (Rysz Marcin)

Początek meczu obfitował w akcje jednej jak i drugiej drużyny, i tak w 3 minucie pierwszą okazję mieli gospodarze z rzutu wolnego z ok. 30 metrów. Na strzał zdecydował się Żywiec lecz piłka przeleciała metr nad poprzeczką rywal. W 5 minucie po złym wybiciu naszych obrońców do piłki dochodzi zawodnik gości i strzela bez zastanowienia z pierwszej piłki, lecz także pudłuje. Kolejne minuty i kolejne strzały jednej jak i drugiej drużyny nie przynoszą skutku. W 11 minucie goście powinni prowadzić 1:0. Po doskonałym podaniu zawodnik Polańczyka wyszedł z bramkarzem sam na sam lecz źle trafił w piłkę, 12 minuta i znowu zamieszanie pod naszym polem karnym, strzał gości z 16 metra i piłka ląduje na słupku. Co nie udało się chwilę wcześniej udaje się Nelsonowi w 18 minucie gdy akcja przeprowadzona prawą stroną boiska daje bramkę na 1:0, doskonałe podanie z boku boiska wzdłuż linii pola karnego do nie pilnowanego zawodnika i ten strzela pod poprzeczkę nie dając szans na obronę naszemu bramkarzowi. Po rozpoczęciu gry Haczovia mogła minutę później wyrównać lecz piłka uderzona przez Stasika zmierzająca w samo okienko z największym trudem wyłapuje bramkarz. Minutę później goście mogli prowadzić 2:0 lecz piłka uderzona z 16 metrów trafia w poprzeczkę. Gospodarze konstruowali kolejne akcje, lecz ani w 38 min. M. Ladziński ani w 40 min. Stasik nie potrafili umieścić piłki w siatce.

 

Druga poława rozpoczyna się podobnie jak pierwsza, gospodarze atakują raz za razem ale nic ze strzałów Rysza czy Szajny nie wpada do siatki. W 56 minucie Goście przeprowadzają „zabójczą” kontrę gdy zawodnik Polańczyka wychodzi oko w oko z naszym bramkarzem, Sieniawski co prawda obronił strzał ale dobitka drugiego zawodnika jest już skuteczna i przegrywamy 2:0.  Kolejne minuty upływają pod naporem gospodarzy którzy próbuja za wszelką cenę strzelić bramkę kontaktową. Prawie udało się to w 78 min. ale piłka uderzona głową przez Arka Ladzińskiego ląduje na poprzeczce bramki gości. W 81 minucie doskonałym rajdem popisuje się Krzysztof Szopiak który po minięciu kilku zawodników gości strzela prawie z zerowego kąta i piłka od słupka wpada do bramki i mamy już tylko 2:1. Przez ostatnie minuty Haczovia nadal atakuje, ale po strzałach Marcina Żywca z rzutów wolnych i z główki nie przynoszą efektu.

 

LKS Haczów przegrywa z Nelsonem Polańczyk 1:2 i kończy serię 6 meczów bez porażki na własnym stadionie, natomiast Nelson wygrał swój pierwszy mecz na wyjeździe w obecnym sezonie.

 {gallery}mecz20110423{/gallery}

Dodaj komentarz