Odpowiedzą za składanie fałszywych zeznań

alt
 

Troje młodych mężczyzn, w tym mieszkaniec Gminy Haczów, odpowie za składanie fałszywych zeznań i jazdę rowerami na podwójnym gazie. Sprawcy usiłowali wprowadzić w błąd policjantów z komisariatu w Rymanowie. Przesłuchani w charakterze świadków utrzymywali, że jeden z nich został potrącony przez samochód, który odjechał z miejsca wypadku. Po ustaleniach policji okazało się, że przebieg zdarzenia diametralnie różnił się od tego opisywanego przez przesłuchiwanych.


W piątek 4 maja 2012 w poźnych godzinach nocnych do komendy Policji w Krośnie wpłynęło zgłoszenie o wypadku drogowym w Milczy. Na miejscu policjanci zastali trzech mężczyzn: 18-latka i 23-latka z gminy Rymanów,  22-letniego mężczyznę z Gminy Haczów oraz załogę karetki, udzielającą pomocy najstarszemu z nich. Poszkodowany twierdził, że szedł pieszo i wówczas został potrącony przez samochód, który odjechał z miejsca zdarzenia nie udzielając mu pierwszej pomocy.

Z kolei dwaj pozostali panowie utrzymywali, że idąc w kierunku Rymanowa natknęli się na leżącego na poboczu 23-latka. Ostatecznie poszkodowany został przewieziony do szpitala i pozostał tam na dalszym leczeniu. Zanim jednak pogotowie wzięło rannego, został  on przebadany na zawartość alkoholu w organiźmie. Wynik jaki uzyskał 23-latek to prawie 2,5 promila alkoholu.

Podczas oględzin miejsca zdarzenia funkcjonariusze nieznaleźli żadnych śladów, które mogły by wskazywać na potrącenie przez samochód. Wszyscy trzej mężczyźni w trakcie przesłuchań w charakterze świadków porwierdzali swoją pierwotną wersję zdarzenia.
Jedynie pokrzywdzony przyznał się, że w chwili zdarzenia nie szedł pieszo, ale jechał rowerem.
Rozbieżności w zeznaniach było jednak tak wiele, że ostatecznie cała trójka zdecydowała się wyjawić prawdę.

W dalszym toku wyjaśniania sprawy wyszło na jaw, że przed wypadkiem mężczyźni pili wspólnie alkohol, a później razem wybrali się rowerami do Rymanowa. Podczas jazdy pijany 23-latek stracił równowagę i przewrócił się na jezdnię. Z powodu bardzo silnego ból barku, jego koledzy ukryli rowery i zawiadomili pogotowie. Później wymyślili historię z samochodem.

Za składanie fałszywych zeznań mężczyznom grozi kara pozbawienia wolności do lat 3. Wszyscy odpowiedzą również za kierowanie rowerami będąc w stanie nietrzeźwości. Przestępstwo to zagrożone jest grzywną, karą ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku oraz zakazem prowadzenia pojazdów na okres od roku do 10 lat.

Źródło:
podkarpacka.policja.gov.pl


Dodaj komentarz