Nieudana próba oszustwa „na wnuczka” w Haczowie

alt

Mieszkanka Haczowa mogła paść ofiarą oszustwa metodą „na wnuczka”. Kobieta nie dała się podejść fałszywej bratanicy, która telefonicznie poprosiła o pomoc finansową. Zanim przekazała pieniądze  skontaktowała się z prawdziwą rodziną po czym dowiedziałą się,  że miała do czynienia z oszustką. Policjanci przestrzegają przed tego typu zagrożeniami.

9 kwietnia 2012 r dyżurny brzozowskiej komendy przyjął telefoniczne zgłoszenie od mieszkanki Haczowa. Kobieta poinformowała oficera dyżurnego o próbie wyłudzenia pieniędzy metodą „na wnuczka”.

Z relacji kobiety wynikało, że odebrała telefon i w słuchawce usłyszała głos kobiety, padły słowa „czy mnie poznajesz?” Gdy 89-letnia kobieta zapytała, czy to jej bratanica, ta potwierdziła. W toku dalszej rozmowy dzwoniąca oszustka prosiła ją o udzielenie szybkiej pomocy finansowej na spłatę raty w kwocie 8 tysięcy złotych. Pieniądze miały zostać wpłacone na zagraniczne konto.

Kobieta nie dała się zwieść fałszywej bratanicy. Skontaktowała z prawdziwą rodziną i wówczas zorientowała się, że miała do czynienia z oszustką. O zdarzeniu staruszka natychmiast poinformowała Policjantów.

Policja przestrzega przed tego typu zagrożeniami. Zanim pożyczymy pieniądze, skontaktujmy się z osobą, która do nas dzwoniła i sprawdźmy, czy faktycznie potrzebującym pomocy jest nasz krewny.

źródło:
podkarpacka.policja.gov.pl

Dodaj komentarz