Kolejne pożary

                                                            

Niestety na nic zdają się prośby, oraz apele o zaprzestanie procederu jakim jest wypalanie traw. Tylko w piątek i w sobotę na terenie naszej Gminy strażacy wyjeżdżali 6 razy do palących się traw, w tym 3 razy w samym Haczowie.

Może gdyby przepisy które regulują tę kwestię były bardziej egzekwowane nie było takiej skali tego zjawiska. Oby tylko nie doszło do takiej tragedii jak pisał jeden z naszych czytelników w komentarzu w poprzednim artykule, gdzie zginął strażak ratując dobytek ludzi przez takie bezsensowne wypalanie traw.

DLATEGO APELUJEMY KOLEJNY RAZ:

Pożary nieużytków, z uwagi na ich charakter i zazwyczaj duże rozmiary, angażują znaczną liczbę sił i środków straży pożarnych. Każda interwencja to poważny wydatek finansowy. Strażacy zaangażowani w akcję gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków, w tym samym czasie mogą być potrzebni do ratowania życia i mienia ludzkiego w innym miejscu. Może się zdarzyć, że przez lekkomyślność ludzi nie dojadą z pomocą na czas tam, gdzie będą naprawdę niezbędni.

WYPALANIE TRAW ZABIJA LUDZI, ZWIERZĘTA, ŚRODOWISKO. STOP! NIE WYPALAJ – NIE ZABIJAJ!

Za wypalanie traw grożą konsekwencje karne: areszt lub grzywna. Zgodnie z art. 45 ustawy z dnia 16 października 1991 r. o ochronie przyrody (Dz. U. z 2001 r. Nr 99, poz. 1079 z późn. zm.) „zabrania się wypalania roślinności na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych lub w strefie oczeretów i trzcin”, zaś zgodnie z art. 59 ust. 1 pkt 1 powyższej ustawy „kto wypala roślinność na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych, w strefie oczeretów lub trzcin podlega karze aresztu lub grzywny”. Dodatkowe sankcje zagrażają osobom, które doprowadziły do czyjejś śmierci lub powstania strat materialnych.


Dodaj komentarz